Autor Wiadomość
Lilith
PostWysłany: Pon 21:59, 25 Gru 2006    Temat postu: Początek

Siedziała na schodach starego, ogromnego domu i płakała. Płakała łzami wielkimi jak grochy i gwałtownie. Wiedziała, że nie ma po co żyć, że nic nie znaczy, że jej „być albo nie być” nie jest ważnym problemem. Nie miała się gdzie wykazać i czym. Nie posiadała sprecyzowanych marzeń i planów. Często się rozklejała, popadała w depresje, podróżowała ze skrajności w skrajność, zapalała się płonnie do wszystkiego. Często... bardzo często była „gaszona”. Znikała jak płomień zdmuchniętej świecy. Nikt kogo znała jeszcze nie potwierdził, że jej nikły talent pisarski ma prawo się spełnić, że może kiedyś zostanie to docenione. Poprzysięgła sobie, że mimo wszystko dowie się od kogoś upoważnionego do tego typu werdyktów czy jej pisanie ma sens. I w drodze to tego oświecenia, spotkała Xighora, który jej powiedział, że chce „ją czytać”. A więc pozwoliła się czytać i... dopnie swego: kiedyś przeczyta jej prace ktoś naprawdę ważny.

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group